„Sztuka obsługi waginy” – Andrzej Gryżewski i Jagna Kaczanowska
To nie pierwsza książka Gryżewskiego, po którą sięgnęłam i po raz kolejny się nie zawiodłam. W rozmowie z Jagną Kaczanowską seksuolog poruszył temat kobiecej seksualności. Znajdziesz w niej kwestie dotyczące kobiecych chorób, depresji, menopauzy czy kłopotów partnerskich. Psychoterapeuta skupił się również na osiąganiu przyjemności poprzez samomiłość oraz w relacjach z partnerami lub partnerkami. Opowiedział także o dyskryminacji, której podlegała kobieca seksualność na przestrzeni wieków. I zrobił to w sposób zręczny, ale bardzo konkretny. Opowiedział o swoich doświadczeniach z gabinetu, wiedzy oraz osobistych refleksjach. Dzięki temu przez książkę przyjemnie się płynie, a i niejedna osoba wyniesie z niej nowe, ważne dla niej informacje.
„Sztuka kobiecości” – Aneta Borowiec i Beata Wróbel
To kolejna książka od Wydawnictwa Agora, ale ta pozycja wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Książka jest rozmową dziennikarki Anety Borowiec z seksuolog i ginekolog Beatą Wróbel. Autorki poruszyły w niej szeroko pojęty temat kobiecości. Znajdziesz w niej rozdziały poświęcone ciału i jego potrzebom, antykoncepcji, orgazmom, chorobom czy zmianom, które zachodzą w ciele wraz z wiekiem. Nie braknie także dialogów poruszających temat psychiki kobiet oraz prób radzenia sobie z różnymi problemami. I niestety niektóre z poglądów lekarki są moim zdaniem zbyt rygorystyczne lub nieprecyzyjne. Momentami jej wypowiedzi mnie drażniły, ale to nie umniejsza wiedzy i doświadczenia autorki.
„Moc przyciągania. Zamanifestuj wymarzone życie” – Gabrielle Bernstein
To moje kolejne spotkanie z tą autorką i kolejne zaliczone do udanych. Lubię lekkość, z jaką płynie się przez jej książki. W tej Gabrielle Bernstein skupiła się na mocy przyciągania i na tym, jak manifestować, by robić to skutecznie i widzieć efekty. Kobieta stara się pokazać, jak można zmienić swoje myśli z negatywnych na pozytywne, jak ustalać swoje priorytety, łączyć się ze swoimi duchowymi przewodnikami czy świadomie wykorzystywać moc intencji. To ciekawa pozycja, która może zachęcić do zastanowienia się nad tym, czym jest duchowość i w jaki sposób można ją pielęgnować.
„Prawo rezonansu” – Pierre Franckh
To książka, która może zainteresować, ale i wzbudzić mnóstwo kontrowersji. Jej autor prezentuje swoje poglądy i odkrycia dotyczące tzw. prawa rezonansu. Twierdzi, że każdy człowiek wytwarza pole rezonansowe, które rozchodzi się z ludzkiego serca. Dzięki temu polu materia i energia są wprawiane w ruch, a to, co wysyła nasze serce zależy od naszych myśli. W ten sposób wpływamy na swoją rzeczywistość i to, jaka czeka nas przyszłość.
Autor starał się poruszyć różne powiązane z tym wpływem kwestie i odwoływał się do rzekomych badań, ale w moim odczuciu robił to zbyt pobieżnie i nierzetelnie. Jego poglądy są (mówiąc delikatnie) radykalne i odmienne od tego, co słyszymy na co dzień, więc jeśli chce nimi przemówić do większej grupy osób, to zdecydowanie musi zmienić sposób.
„Psychopaci” – Stephen Seager
Doktor Seager opisał swoją pracę w kalifornijskim szpitalu psychiatrycznym, nazywanym powszechnie Gomorą. Na oddziale przebywali psychopatyczni mordercy, gwałciciele i złodzieje, a personel placówki każdego dnia był narażony na niebezpieczeństwo. Pomimo wielu obaw i początkowego przerażenia doktor Seager postanowił kontynuować swoją pracę w szpitalu, z którym związał się na dłuższy okres. W książce opowiada o swoim podejściu do pacjentów, dylematach moralnych i strachu o rodzinę. Wspomina również o przemocy, jakiej czasami więźniowie poddawali pielęgniarki i lekarzy. A mimo to coś sprawiło, że zdecydował się pracować w Gomorze jako psychiatra… Bardzo ciekawa książka, która pokazuje różnorodność świata i miejsca, w których można odnaleźć czyste zło.
„To, co nas łączy” – Adrianna Klara Kłosińska
To taka książka, gdy mamy ochotę na coś lekkiego i nieambitnego. Poznajemy w niej cierpiącą dziewczynę po przejściach. Poprzez zbieg okoliczności kobieta poznaje przystojnego florystę, który prowadzi własną kawiarnię i rosarium. Od słowa do słowa tych dwoje zaczyna się coraz bardziej zbliżać, aż romans staje się nieunikniony. Niestety gdzieś po drodze dogania ich przeszłość, która mocno miesza w ich relacji i niszczy ją. Czy uda się to odbudować?
Jak dla mnie historia zbyt przesadzona i kompletnie nierealna. Relacje buduje się na rozmowie, a nie na domysłach, wyłączaniu telefonu i szukaniu w sobie kozła ofiarnego. Niestety, ale za to ogromny minus. Na szczęście w rozmowach bohaterów i opisach sytuacji nie było lukru, więc przez powieść szybko się płynie.
„Jej orgazm najpierw” – Ian Kerner
Mam to do siebie, że lubię od czasu do czasu kupić książkę, która zaciekawi mnie po prostu tytułem lub okładką i tak było tym razem. Szukając czegoś innego trafiłam w Empiku na „Jej orgazm najpierw” i pomyślałam – czemu nie? Ta książka to tak naprawdę instrukcja zadowalania kobiet. Autor skupił się na kobiecej seksualności, czasie, którego kobieta potrzebuje, by osiągnąć satysfakcję oraz sposobach na doprowadzenie jej do niej. Jego książka to taki trochę „podręcznik” seksu oralnego dla facetów. Jednak i jako kobieta przez nią przebrnęłam, bo sam temat został na tyle ciekawie przedstawiony, że instrukcje i podpowiedzi stanowią tylko jego niewielką część. Ciekawa pozycja, polecam zarówno kobietom, jak i mężczyznom.
„Socjopaci są wśród nas” – Martha Stout
Psycholog Martha Stout przez kilkadziesiąt lat praktyki miała styczność z wieloma ofiarami psychopatów. Wśród oprawców byli szefowie, przyjaciele z pracy, rodzice, rodzeństwo… Szacuje się, że 1 na 25 osób jest socjopatą bez sumienia i nie potrafi przetwarzać emocji w taki sposób, jak większość zdrowych ludzi. Dlatego też autorka stara się opowiedzieć, jak funkcjonują takie osoby, co jest ich priorytetem, jak ich rozpoznać oraz jak przede wszystkim się od nich separować. Rewelacyjna książka, oby powstawały tylko tak rzetelne i ciekawie opracowane pozycje w lit. psychologicznej. Gorąco polecam, niezaznajomionym z tematem socjopatii mocno otworzy oczy.
„Mocno mnie przytul” – Carlos Gonzalez
Ciepła, wspaniała pozycja dla wszystkich, którzy chcą zostać rodzicami lub nimi są. Autor jest pediatrą, który stara się obalić mity dotyczące noszenia dzieci na rękach, karmienia piersią i bliskości. Sprzeciwia się promowanej przez Zachód modzie oddzielania dzieci od matek, zmuszania maluchów do samodzielnego spania, wypłakiwania się i karmienia ich zgodnie ze sztywnym grafikiem. Zamiast tego pokazuje, jak potrzeba miłości matki jest wpisana w geny niemowląt i tłumaczy, że najlepsze, co można zrobić dla swojej pociechy to bliskość, czułość i otwartość na potrzeby malucha. Rewelacyjna książka, naprawdę mocno polecam wszystkim, którzy nie wiedzą jak postąpić i miotają się w podszeptach intuicji i zdrowego rozsądku.